Witam ponownie wszystkie (nie)grzeczne dzieci. :>
Sporo sie wydarzylo w ciagu ostatnich miesiecy, ale na dA nie mialam zbytnio czasu... najpierw sesja, rozne wyjazdy, potem siadla mi plyta glowna i skladano mi praktycznie nowego kompa. Gdyby tego bylo malo podczas instalki nowego Windowsa jeden kretyn sformatowal mi obie partycje i potem troche czasu zajelo im odzyskiwanie utraconych danych i poprawianie po nim innych bledow. :roll: Wiekszosc rzeczy i tak poszla do piachu, ale pare ryskow odzyskalam. Heh, i tak dobrze, ze kilka folderow wczesniej skopiowalam...
Powoli zabieram sie za ukladanie tych danych z odzysku, ale samych jpg-ow do prz